CATL nowy akumulator ma możliwość ładowania 12 C - innymi słowy: w ciągu pięciu minut do 520 km zasięgu! | Foto: CATL
CATL nowy akumulator ma możliwość ładowania 12 C - innymi słowy: w ciągu pięciu minut do 520 km zasięgu! | Foto: CATL
2025-05-16

Minął zaledwie miesiąc, odkąd BYD wywołał poruszenie swoją nową super-e-platformą z akumulatorem Blade i prędkością ładowania 10C – a CATL odpowiada prawdziwym skokiem jakościowym: druga generacja akumulatora Shenxing przynosi prędkość ładowania 12C, co zapewnia prędkość ładowania zbliżoną do klasycznego tankowania. Według CATL możliwe jest uzyskanie do 2,5 kilometra zasięgu na sekundę: w zaledwie pięć minut można naładować do 520 kilometrów zasięgu (zgodnie z chińskim cyklem CLTC). Dla porównania: BYD oferuje 400 kilometrów.

Dla flot to zmiana reguł gry: czasy ładowania odchodzą na dalszy plan – szczególnie w flotach z napiętymi harmonogramami lub w miejskim transporcie dostawczym to potencjalny wzrost efektywności. Warunek: infrastruktura ładowania megawatowego. Jest ona nadal rzadka, ale BYD się przygotowuje, a CATL również prawdopodobnie wkrótce dołączy. Zgodnie z informacjami od Gao Huan z CATL, w 2025 roku 67 modeli samochodów różnych producentów ma być wyposażonych w nowy akumulator Shenxing. Najpóźniej wtedy rozwiązanie ładowania do nowych akumulatorów Shenxing powinno być dostępne.

Nowe ogniwa

mają szybko ładować się również na zimno

Nawet na zimno nowe ogniwo ma przekonywać: przy -10°C możliwy jest skok od 5 do 80 procent naładowania w zaledwie 15 minut – dwa razy szybciej niż dotychczasowe najlepsze systemy.

Naxtra: ekonomiczna alternatywa z długoterminowym efektem

CATL wprowadza również do produkcji seryjnej swoją pierwszą baterię sodowo-jonową – w dwóch wariantach: dla samochodów osobowych i pojazdów użytkowych. Szczególnie interesująca dla flot: zintegrowana bateria start-stop 24V dla pojazdów użytkowych. Ma być odporna na temperatury od -40 do +70°C, tańsza niż systemy litowo-jonowe – dzięki szeroko rozpowszechnionemu i tańszemu sodowi – i obiecuje dużą stabilność łańcuchów dostaw.

Przy gęstości energii wynoszącej 175 Wh/kg, wariant dla samochodów osobowych oferuje do 500 km zasięgu przy ponad 10 000 cykli ładowania – idealne dla długowiecznych flot użytkowych. A przy 90 procentach wydajności nawet przy -40°C, wariant dla samochodów osobowych jest doskonale przygotowany do ekstremalnych warunków.

Freevoy Dual-Power: bateria, która myśli

Na koniec: nowa

bateria Freevoy Dual-Power. Łączy ona podwójną architekturę energetyczną CATL z tak zwaną technologią „Self-forming” anod. CATL nazywa tę technologię „przełomem na poziomie atomowym”: wolumetryczna gęstość energii ma dzięki tej technologii wzrosnąć o 60 procent, a grawimetryczna również o około 50 procent. Oznacza to, że więcej energii można magazynować w tej samej przestrzeni i elastycznie ją łączyć. CATL mówi o wolumetrycznej gęstości energii w systemach NCM przekraczającej 1 000 Wh/L. W ten sposób CATL łączy dwie strefy energii w jednej baterii – z pięcioma funkcjami dualnymi, w tym zasilaniem wysokiego i niskiego napięcia, redundantnym zarządzaniem bezpieczeństwem i dualnym zarządzaniem termicznym. Dla pojazdów autonomicznych na poziomie 3 i 4 to prawdziwe zwiększenie bezpieczeństwa – ale także w użyciu flotowym duża zaleta pod względem niezawodności.

Dostępne są trzy warianty – w tym kombinacje z bateriami Shenxing, LFP i Naxtra. Najwyższa wersja obiecuje ponad 1 500 kilometrów zasięgu przy zawartości energii 180 kWh – to również potencjalny zmiennik

zasad gry dla flot dalekobieżnych. Jest to bateria NCM-LFP/NCM-NCM Dual-Power: integruje NCM z anodą „Self-forming”. Tutaj również mają funkcjonować ładowania szczytowe z 12C i więcej niż jeden megawat mocy nawet przy 20 procentach poziomu naładowania. Rozszerzona wersja powinna oferować ponad 180 kWh zawartości energetycznej – co w optymalnym przypadku według normy chińskiej oznacza ponad 1 500 kilometrów zasięgu – realnie w warunkach UE rzeczywiste 700 do 800 km nawet w zimie. Dlatego CATL chce oferować zasadę Dual-Power nie tylko dla samochodów osobowych, ale także dla ciężarówek, autobusów, samolotów, statków i zastosowań przemysłowych.

Co to oznacza?

CATL podnosi rozwój akumulatorów na nowe wyżyny. Koncern wprowadza na rynek nie tylko nowe chemie ogniw, ale całe rozwiązania systemowe – z jasną wizją: obniżenie czasów ładowania, maksymalizacja zasięgu, redukcja kosztów operacyjnych. Gorzkie jest to, że podczas gdy UE wciąż myśli nad budową fabryk ogniw, a to nigdy nie wychodzi, CATL jest już o kilka kroków dalej. Tu Europa