Dział maszyn Herma osiągnął w 2024 roku wzrost sprzedaży o sześć procent. Jednym z powodów jest międzynarodowy kurs przedsiębiorstwa, jak mówi kierownik działu Martin Kühl (zdjęcie). (Zdjęcie: Herma)
Dział maszyn Herma osiągnął w 2024 roku wzrost sprzedaży o sześć procent. Jednym z powodów jest międzynarodowy kurs przedsiębiorstwa, jak mówi kierownik działu Martin Kühl (zdjęcie). (Zdjęcie: Herma)
2025-05-16

Wbrew zgłoszonemu przez Związek Niemieckich Producentów Maszyn i Instalacji (VDMA) załamaniu w niemieckim przemyśle maszynowym, odpowiedni obszar w Herma z maszynami i urządzeniami etykietującymi rozwija się wyraźnie pozytywnie. Wobec spadku zamówień w branży o około osiem procent, dział maszyn Herma osiągnął w 2024 roku wzrost sprzedaży o dobrze sześć procent, do 62,9 miliona euro. Firma z siedzibą w Filderstadt poinformowała o tym pod koniec kwietnia.

Dostawca rozwiązań do etykietowania przypisuje swoją stabilną sytuację ekonomiczną nowym segmentom rynku i klientów oraz zwiększonej aktywności międzynarodowej.

„W pierwszym kwartale 2025 roku dalej się rozwijaliśmy”, wyjaśnia Martin Kühl, dyrektor działu maszyn Herma. „Średnioterminowo stawiamy na uzupełniające technologie dla podstawowej funkcji etykietowania, na przykład na rozwiązania robotyczne. Do tego dochodzą bardziej wymagające zadania związane z oznakowaniem w wielu, częściowo nowych segmentach opakowań i produktów. I to także na nowo rozwiniętych rynkach azjatyckim, amerykańskim oraz na Bliskim Wschodzie.”

Specjalizacje według rynku krajowego

Mocną stroną działu jest posiadanie specjalistycznej wiedzy w rynkach z odpowiednim popytem na miejscu, a tym samym blisko klienta. W

ten sposób spółka-córka zajmująca się budową maszyn w USA specjalizuje się w rozwiązaniach farmaceutycznych, ta w Wielkiej Brytanii w aplikacjach spożywczych i maszynach specjalnych. Francuski oddział działa szczególnie mocno na rynku kosmetyków, a w Austrii koncentruje się na aplikacjach Print & Apply dla większej efektywności logistyki. Ze względu na dobrą sytuację sprzedażową, dział maszyn Herma, według własnych danych, należy do zaledwie 15 procent firm w przemyśle maszynowym, które obecnie chcą jeszcze powiększać swoją stałą załogę.

„Będziemy dalej wzmacniać naszą działalność w kluczowych obszarach

nowych technologii i internacjonalizacji, aby nadal przekonywać naszych klientów do Herma. Oprócz stanowisk, które tworzymy ogólnie z powodu naszego wzrostu, poszukujemy w szczególności także wzmocnienia w serwisie”, podkreśla Kühl.

W 2024 roku z taśmy produkcyjnej zszedł 50-tysięczny etykieciarz Herma.

„To tworzy również większe zapotrzebowanie na dostosowane do potrzeb pakiety serwisowe, prewencyjne utrzymanie oraz inteligentne moduły konserwacji online”, mówi Kühl.

Na cały rok 2025 dział planuje kolejny istotny wzrost sprzedaży i chce w ten sposób ponownie odłączyć się od prognozowanego słabego popytu w branży,