LOGISTIK HEUTE: W których regionach na niemieckim rynku nieruchomości logistycznych obecnie jest wzrost pustostanów?
Kuno Neumeier: Temat pustostanów dotyka absolutnie topowych regionów logistycznych, takich jak Duisburg i przyległe miasta. Od końca ubiegłego roku notujemy tam ciągły wzrost. Tylko w Duisburgu i w promieniu około 15 kilometrów mamy ponad 200.000 metrów kwadratowych powierzchni logistycznej, które są już dostępne lub pojawią się na rynku w nadchodzących miesiącach. Jednak także młode regiony, takie jak Lipsk, obecnie wykazują wysoką stopę pustostanów. Podczas gdy w Lipsku dotyczy to głównie nowych budynków spekulacyjnych, w Nadrenii Północnej-Westfalii są to głównie istniejące budynki, które stoją puste. Tutaj jakość, również pod względem zgodności z ESG, jest absolutnym atutem.
Jakie główne czynniki wpływają na pustostany?
Ogólna sytuacja gospodarcza na świecie prowadzi do niepewności: zachowania konsumpcyjne spadają, zmniejszają się wolumeny produkcji, a tym samym i wolumeny dostawców i dostawców usług logistycznych. Skutkiem są mniejsze ekspansje, więcej konsolidacji i ogólna powściągliwość. Krótko mówiąc: popyt na rynku nieruchomości logistycznych w Niemczech jest raczej umiarkowany. Dodatkowo, na przykład we wschodnich Niemczech w ostatnich latach powstało wiele nowych budynków. Długoterminowo
również one znajdą swoich nabywców, ale obecnie rzeczywiście mamy tu nadmiar podaży.
W jakim stopniu pustostany wpływają na działalność dostawców usług logistycznych?
Na rynku dostawców usług logistycznych sytuacja odwróciła się o 180 stopni – z rynku podaży na rynek popytu. Obecnie w całych Niemczech mamy około trzech milionów wolnych miejsc paletowych – z tendencją wzrostową.
Aby wypełnić swoje powierzchnie i pokryć bieżące koszty, muszą szukać nowych dróg. Nawet na naszej giełdzie dostawców usług logistycznych Logivisor.com obserwujemy wzrost liczby rejestracji dostawców usług logistycznych, którzy potrzebują wsparcia w poszukiwaniu odpowiedniego użytkownika.
Jak można opisać aktualną sytuację na niemieckim rynku nieruchomości logistycznych?
Powiedziałbym, że sytuacja jest stabilna, ale lekko napięta. Sytuacja gospodarcza w Niemczech, w połączeniu z obecną sytuacją geopolityczną, znajduje odzwierciedlenie również na niemieckim rynku nieruchomości logistycznych: groźba wyższych ceł importowych ze strony rządu USA wywołuje dodatkowy niepokój i potęguje makroekonomiczne niepewności.
Czy z tej sytuacji rynkowej wynikają jakieś szanse? Jeśli tak, to dla kogo?
Wskutek spadku uaktywnionych zostają powierzchnie w interesujących lokalizacjach: nowa sytuacja dla niegdyś tak napiętego rynku nieruchomości logistycznych. Także przemiany w branży motoryzacyjnej
przynoszą na rynek nowych graczy, którzy poszukują nowych partnerów i odpowiedniej infrastruktury. Ponadto, przemysł zbrojeniowy w 2024 roku – z uwagi na obecną sytuację na świecie – pojawia się coraz częściej jako nabywca powierzchni na rynku nieruchomości logistycznych.
Inni uczestnicy, którzy mogliby wykorzystać częściowo dobrą dostępność powierzchni, to firmy z krajów azjatyckich, przede wszystkim z Chin. Nadrenia Północna-Westfalia od lat jest ważnym punktem kontaktowym dla firm azjatyckich i dzięki dobrej, trójmodalnej infrastrukturze komunikacyjnej jest szczególnie atrakcyjna dla chińskich sprzedawców internetowych.
Ogólna koniunktura przemysłowa wprawdzie maleje, ale przemysł zbrojeniowy rozwija się jak nigdy wcześniej. W zeszłym roku sektor obronny rozwijał 100.000 metrów kwadratowych nowo wybudowanej powierzchni – dziesięciokrotność w porównaniu z poprzednimi latami. Nowe projekty i rozbudowy zakładów są planowane na najbliższe lata i są tu również konstruktywne podejścia. W Görlitz koncern zbrojeniowy KNDS przejął zakład francuskiego producenta pociągów Alstom. Zakład miał pierwotnie być zamknięty. Dzięki przejęciu produkcja zostanie teraz przekształcona na zbrojeniową, a ponad połowa pracowników ma zostać zatrudniona dalej.
Jak może się rozwijać niemiecki rynek nieruchomości logistycznych w dalszej części roku 2025?
To z
pewnością w dużej mierze zależy od dalszego rozwoju krajowej oraz międzynarodowej sytuacji gospodarczej. Mamy z jednej strony wydarzenia na Ukrainie, na Bliskim Wschodzie oraz w USA z potencjalnie wyższymi cłami importowymi. Z drugiej strony także nasz nowy rząd, który miejmy nadzieję, przyspieszy konieczną redukcję biurokracji i wspólnie z innymi krajami europejskimi opracuje klarowną strategię dla silnej Europy. Rynek nieruchomości logistycznych jest odporny, ale potrzebuje silnej gospodarce krajowej do dalszego rozwoju. Z zasady są już dobrze wypełnione linie projektowe. Około 2,6 miliona metrów kwadratowych powierzchni logistycznych jest już w trakcie konkretnych negocjacji z użytkownikami.
Istnieje wiele ważnych tematów, którymi musimy się wspólnie zająć w 2025 roku i które musimy także rozwiązać! Weźmy chociaż temat infrastruktury ładowania: musimy tutaj pilnie nadrobić zaległości i zapewnić powszechny dostęp. Nieruchomości logistyczne i parki przemysłowe mogą tutaj odegrać ważną rolę dzięki wykorzystaniu instalacji fotowoltaicznych i wiatrowych. Temat zrównoważonego rozwoju, co zrozumiałe, obecnie trochę umyka uwadze. Musimy tutaj, również z pomocą cyfryzacji, zadbać o większą przejrzystość i efektywność ekonomiczną, gdyż w obecnej sytuacji zrównoważony rozwój musi być przystępny cenowo!
Pytania stawiał Matthias