Według badania ADAC opony Michelin charakteryzują się szczególnie niskim zużyciem. | Zdjęcie: Michelin.
Według badania ADAC opony Michelin charakteryzują się szczególnie niskim zużyciem. | Zdjęcie: Michelin.
2025-07-09

Ścieranie się opon przyczynia się do zanieczyszczenia środowiska odpadami plastikowymi. Badania UE wykazały w 2021 roku, że w samej Europie rocznie powstaje około 500 000 ton drobno startego gumy. Szczególnie dużo zużytego materiału, który osadza się wszędzie jak kurz i zanieczyszcza środowisko, morza, gleby i wody, pochodzi z opon sportowych. To wynik podał ADAC w tym samym czasie. Stwierdzono również, że opony największego producenta na świecie, Michelina, powodują najmniejsze zużycie w porównaniu z innymi oponami. Obecne badanie potwierdza wyniki.

Od lat na czele

Na przykład w pierwszym badaniu cztery lata temu odkryto, że pojazd traci średnio około 120 gramów gumy na przejechany tysiąc kilometrów. Niezależnie od tego, jaki wymiar opony był badany, zawsze okazywało się, że model francuskiej marki charakteryzuje się najniższym zużyciem: tutaj średnia wynosiła 90 gramów na tysiąc kilometrów.

W najnowszym badaniu ADAC przeanalizowano wyniki 160 przeprowadzonych od 2023 roku testów opon, czyli dwa lata po pierwszym badaniu. Według informacji prasowej, także w tym przypadku stwierdzono „znaczne różnice” między różnymi markami.

„Według wyników Michelin nadal jest producentem opon o najmniejszym zużyciu. Z niewielkim odstępem znajdują się marki Hankook, Continental i Goodyear. Wyniki pokazują, że jest technicznie możliwe wyprodukowanie bezpiecznej opony o niskim zużyciu,”

stwierdza ADAC. Nie zdziwiłoby również, gdyby szczególnie tanie marki powodowały największe zużycie. Daleko w tyle za czołówką, jak się okazuje, znajdują się nawet producenci premium, tacy jak Pirelli czy Bridgestone.

Dokładne analizy

Metoda testowa polegała na przejazdach kolumnowych w rzeczywistym ruchu drogowym na odcinku 15 000 kilometrów. Część z tego odbywała

się na stanowisku do badania zużycia. Opony są ważone przed i po teście, aby określić ilość zużytego materiału. Ponadto bada się także ślad zużycia bieżnika w celu określenia trwałości opony.

Ważne dla normy emisji Euro-7

Jako że przyszła norma Euro-7 po raz pierwszy ustali graniczne wartości dla zużycia opon, takie odkrycia odgrywają ważną rolę, pisze ADAC. Ponadto przyszła metoda testowa określana przez Europejską Komisję Gospodarczą (UNECE) będzie działała według innej metody:

„Dla indywidualnych opon nie jest brana pod uwagę masa zużytego materiału, lecz stosunek do jednej z opon referencyjnych. Jeśli zużycie jest na tym samym poziomie, produkt otrzymuje indeks 1,0.”

Euro-7 ma obowiązywać od 1 lipca 2028 roku. W dyrektywie ma zostać ograniczone zużycie opon w przeliczeniu na tonaż pojazdu: według Michelina, w ten sposób można obiektywnie oceniać opony niezależnie od typu pojazdu.

Wartości zużycia to nie wszystko

Według planowanego systemu indeksów liczba zmienia się zgodnie z wartościami pomiarowymi na wyżej lub niżej, opisuje ADAC. Wciąż nie jest jednak znana wysokość przyszłego granicznego indeksu. Klub samochodowy opowiada się za wyważonym rozwiązaniem, ponieważ przy zbyt rygorystycznym ograniczeniu granicznym tylko drogie opony premium mogłyby uzyskać dopuszczenie do rynku – ważna jest również oferta tańszych opon dla oszczędnych konsumentów. Ponadto zbyt wygórowane wymagania dotyczące wartości zużycia mogą negatywnie wpływać na inne cechy opon. Specjalista od mobilności ma na to mocne dowody: „Wyniki badania również to potwierdzają: opony z drugą najlepsza wartością zużycia odpadły z testu z powodu istotnych zastrzeżeń bezpieczeństwa.”

Przekonujące podwójnie

Jak informuje Michelin, wyniki dla tej marki

premium są wyraźne: „Na każdy przejechany kilometr tracą one średnio o 26 procent mniej cząstek na tonę masy pojazdu niż średnia innych testowanych producentów premium”. A także pod względem bezpieczeństwa francuski ekspert od opon potrafi przekonać: pomimo małego zużycia opon, osiągi jazdy oceniane były jako dobre lub bardzo dobre.

Pozytywny wynik producent przypisuje swojej ciągłej pracy nad innowacjami, badaniami i rozwojem, z udziałem 6000 specjalistów, inwestujących rocznie niemal 1,2 miliarda euro. Wynikają z tego na przykład innowacyjne architektury opon, profile bieżnika lub materiały kompozytowe. „To zaangażowanie jest warunkiem bezpiecznych opon - zwłaszcza podczas hamowania na mokrej nawierzchni i niezależnie od tego, czy opona jest nowa, czy używana.”

Wyniki mierzalne

Michelin pracuje nad optymalizacją wartości zużycia opon już od ponad 20 lat. Dzięki nowoczesnym mieszankom gumy i projektom udało się stale obniżać emisje – „w latach 2015 i 2020 o pięć procent,”. Całkowity ten wynik równałby się oszczędzeniu około 100 000 ton zużycia opon. Firma postawiła sobie za cel dalszą pracę w tym kierunku.

Jako aktualny przykład produktu producent podaje letnią oponę Michelin Primacy 5, która w porównaniu z poprzednią generacją ma o sześć procent mniejszy wpływ na środowisko. A to, przynajmniej w nowym stanie, przy czteroprocentowej poprawie wydajności hamowania na mokrej nawierzchni i osiemnastoprocentowym wzroście trwałości. W zakresie emisji cząstek całosezonowa opona CrossClimate 3 Sport wykazuje już o 23 procent lepsze wyniki niż letnia opona Pilot Sport 5.

Zaangażowanie w ochronę środowiska

Maria Röttger, Prezes i dyrektor generalna regionu Michelin Europe North, uważa, że nawet najściślejsze

scenariusze Euro-7 zostałyby już teraz przekroczone przez opony Michelin. A firma nadal pracuje nad optymalizacją wartości.

„Jest to część strategii zrównoważonego rozwoju Michelin, aby kształtować mobilność w sposób jak najbardziej przyjazny dla środowiska i zasobów – zrównoważoną mobilność trzeba codziennie na nowo przemyśleć, mamy taki obowiązek wobec przyszłych pokoleń.”

Dokładna analiza składu zużycia

Michelin jako specjalista od opon nie demonizuje samego zużycia opon: „Cząstki zużycia opon (TWP – Tyre Wear Particles) są konieczne,” czytamy na stronie. Zużycie, będące naturalną konsekwencją jazdy, przyspieszania i hamowania przez tarcie między oponą a drogą, przyczynia się finalnie do bezpieczeństwa. Udział gumy w „ogólnym zużyciu” nie jest tak wysoki, jak można by się spodziewać.

Zużycie opon określane jest również jako TRWP (Tyre and Road Wear Particles; cząstki z zużycia opony i drogi): cząstki te, przypominające grubością ludzkie włosy o średnicy około 100 mikrometrów, stanowią złożoną mieszankę z „tylko” około 50 procent gumy oponowej. Do tego dochodzą minerały oraz około 50 procent składników drogi. Michelin od długiego czasu nieustannie poszukuje sposobów na redukcję emisji. Powstał własny system analizy tych cząstek. System ten jest dostępny również dla firm z branży oponiarskiej i ETRMA (Europejskie Stowarzyszenie Producentów Opon i Gumy). Michelin planuje teraz opracowanie biodegradowalnych cząstek zużycia opon.

Badanie ADAC było wspierane przez organizację charytatywną skupiającą się na bezpieczeństwie mobilności, FIA (Fédération Internationale de l’Automobile) Foundation, w ramach programu Safe & Sustainable Mobility Grant Programme. Stowarzyszenie z siedzibą w Londynie dąży do realizacji globalnych celów Narodów Zjednoczonych (UN), w tym w zakresie ruchu drogowego