Gdy właściciele pojazdów po wyjeździe z myjni odkrywają uszkodzenia lakieru na swoich pojazdach, szybko pojawia się pytanie o odpowiedzialność. Jednak kto żąda odszkodowania, musi również udowodnić, że uszkodzenia faktycznie powstały w wyniku działania myjni. Jak trudne jest to w praktyce, pokazuje aktualny przypadek przed Sądem Okręgowym w Lübeck.
Jak informuje portal kostenlose-urteile.de, pewien kierowca oddał swój pojazd do automatycznej myjni. Po zakończeniu mycia zauważył na lakierze kilka rys. Mężczyzna natychmiast zareklamował szkodę u personelu na miejscu. Kontrola urządzenia
przez firmę obsługującą myjnię nie przyniosła jednak rezultatu: odrzucono każdą odpowiedzialność. Klient oszacował szkody i zażądał około 5.000 euro na naprawę – najpierw poza sądem, później przez pozew.
W procesie Sąd Okręgowy w Lübeck przesłuchał mężczyznę i jego małżonkę na temat stanu pojazdu przed myciem. Sąd zlecił następnie sporządzenie opinii technicznej biegłego. Z niej wynikało, że uszkodzenia lakieru nie mogły być spowodowane przez myjnię. Były to zatem wcześniejsze uszkodzenia, które istniały już przed myciem, ale mogły być tymczasowo
niewidoczne z powodu zabrudzenia. Samo mycie i związana z nim polerka jedynie sprawiły, że rysy ponownie stały się widoczne.
Na tej podstawie sąd oddalił pozew. Sędziowie odrzucili roszczenie o odszkodowanie. Jak dalej informuje kostenlose-urteile.de, powód napotkał typowe dla takich przypadków problemy dowodowe: co prawda w przypadkach dotyczących myjni zasadniczo obowiązuje domniemanie na korzyść klienta. Oznacza to, że w przypadku wjechania do myjni nieuszkodzonym samochodem zasadniczo można założyć, że szkoda odkryta bezpośrednio po myciu została spowodowana przez ten proces.
Jednak musi być bez wątpliwości ustalone, że pojazd przed myciem rzeczywiście był nienaruszony.
W tym przypadku początkowo to było przekonująco uzasadnione. Jednak opinia sądowa obaliła to przedstawienie. Widoczne po myciu rysy nie były nowymi uszkodzeniami, ale wcześniejszymi, być może wcześniej zakrytymi, wadami lakieru.
Dla operatorów myjni wyrok ten potwierdza istniejący stan prawny: roszczenie o odszkodowanie wymaga, aby szkoda była bez wątpliwości przypisana myjni. W każdym przypadku klient ponosi ciężar dowodu – przeszkoda, która w praktyce często okazuje się