Climate-tech startup Enerkii zakończyło rundę finansowania, którą prowadził World Fund. O tym poinformowała monachijska młoda firma 16 lipca.
Założona w marcu 2024 roku przez Davida Balensiefena, Henryego Thierhoffa i Hendrika Abela, Enerkii adresuje dwa kluczowe problemy: dzięki „enerkii OS” firma, jak sama twierdzi, oblicza w zaledwie 15 minut odpowiednią konfigurację systemu energetycznego dla przedsiębiorstw. Według Enerkii oszczędza to drogich doradców
i tygodnie planowania. W modelu „Energy-as-a-Service” Enerkii finansuje, instaluje i obsługuje kompletne rozwiązania – fotowoltaikę, magazyny energii, infrastrukturę ładowania i inteligentne zaopatrzenie w energię resztkową – bezpośrednio u klienta.
Według podanych informacji, Enerkii oferuje rozwiązanie z zakresu oprogramowania i sprzętu, które dostarcza zieloną energię, bez ryzyka i konieczności inwestycji ze strony klientów.
Hendrik Abel, współzałożyciel Enerkii, powiedział: „To, czego dotychczas
brakowało, to operator instalacji, który może zaoferować know-how, finansowanie i obsługę w jednym miejscu. Dzięki Enerkii wypełniamy tę lukę. Nie ma inwestycji, nie ma złożoności. Zarabiamy tylko wtedy, gdy klient oszczędza. To sprawia, że dekarbonizacja jest oczywistością i natychmiastową przewagą konkurencyjną.”
Współzałożyciel Henry Thierhoff dodał: „Oferujemy pakiet, w którym zrównoważoność nie jest tylko altruistycznym aktem nagradzanym zieloną premią, lecz faktycznie
oferuje zieloną zniżkę.”
Zespół Enerkii, według komunikatu, podpisał już 18 umów z niemieckimi przedsiębiorstwami przemysłowymi, a instalacje o łącznej mocy ponad 87 megawatów są obecnie w fazie planowania. Start-up wykorzysta kapitał z rundy finansowania do realizacji planów ekspansji na terenie Europy i zatrudnienia kluczowych pracowników. Firma chce stać się wiodącym dostawcą zdecentralizowanej energii odnawialnej dla biznesu i przemysłu w Europie.