W Hiszpanii miała już miejsce premiera obu modeli V6E (po lewej) i SV. | Foto: Farizon
W Hiszpanii miała już miejsce premiera obu modeli V6E (po lewej) i SV. | Foto: Farizon
2025-05-16

Na razie spółka zależna Geely, Farizon, nie rozkręca się w Niemczech, ale na coraz większej liczbie rynków europejskich nowa marka pojazdów użytkowych koncernu wchodzi na rynek. Chce wdrożyć na całym świecie portfolio pojazdów od małego samochodu dostawczego po ciężki samochód ciężarowy z alternatywnym napędem, głównie bateryjno-elektrycznym, ale w segmencie ciężarowym także z napędami zasilającymi z metanolem.

Na Birmingham Commercial Vehicle Show (29.4.-1.5.) mają zostać przedstawione dalsze szczegóły dotyczące wejścia na rynek. Ostatnio Chińczycy ogłosili na przykład debiut w Czechach, Serbii, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. Producent nie porusza ewentualnego nakładania się portfolio lub interesów z dalszą spółką zależną Geely LEVC (London Taxi) i ich ambitnymi planami na vany. Wydaje się jednak prawdopodobne, że LEVC skupi się na transporcie osobowym, w tym na rosnącym segmencie luksusowych przewozów, z modelami takimi jak L380.

Farizon ma rozpocząć działalność z dwoma modelami w popularnych segmentach do 2,8 i 3,5 tony w kategorii Midsize i Large Vans, czyli modelami V6E i SV. Według czeskiej informacji prasowej V6E to kompaktowy van o całkowitej masie 2,7 tony, który mimo napędu wyłącznie elektrycznego ma oferować ładowność 1.070 kilogramów i objętość ładunkową sześciu metrów sześciennych. Wymiary wewnętrzne furgonetki wynoszą 2.800×1.730×1.320 mm (dł.x szer.x wys.),

co świadczy o dobrzej racjonalizacji przestrzeni.

Napęd na tylne koła w małym vanie, kompaktowy akumulator

Za to ma odpowiadać również oszczędzający miejsce napęd na tylne koła, który korzysta z małej baterii LFP o pojemności 42 kWh od chińskiego giganta CATL. Dzięki temu zasięg wynosi według WLTP 195 kilometrów oraz 265 kilometrów w WLTP City. Takie zaufanie pokłada się w ten układ, że w Czechach gwarantuje się 300.000 kilometrów i sześć lat gwarancji.

Wyposażenie e-vana obejmuje antypoślizgową podłogę z aluminium, boczną i sufitu obudowę na pół wysokości, standardowo otwierane tylne drzwi o kącie 270 stopni, w kabinie 10-calowy ekran dotykowy z kamerą cofania, interfejs smartfona do przesyłania danych oraz podgrzewane i wentylowane fotele i kierownicę. W Czechach model ten zaczyna się od około 29.000 euro, co jest porównywalne z poziomem Kia PV5 czy Ford E-Transit Courier, co jest dość solidną ofertą.

Supervan w sześciu wariantach nadwozia

Wyżej plasuje się model "Supervan" SV, który jako pierwszy model został zapowiedziany już na 2023 rok i działa jako klasyczy 3,5-tonowy pojazd. Został zaprojektowany przez projektanta Renault Trucks Hervé Bertrand i ma być specjalnie dostosowany do potrzeb europejskich klientów. W kwestii bezpieczeństwa producent już reklamuje najlepszą wartość w postaci

extra klasa EuroNCAP Platinum dla pojazdu. Transporter N1 ma oferować szeroką gamę wariantów nadwozia i baterii oraz osiągać najlepsze wartości netto ładowności w swojej klasie. Dostępnych jest sześć wersji (L1-L3 i H1-H3) o długości zewnętrznej od 5 do 6 metrów i objętości ładunkowej od 6,7 m³ do 13 m³. W przypadku Supervana, w przeciwieństwie do małego modelu, stawia się na napęd przedni. Ładowność ma wynosić od 1.480 kg (6,7 m³) do 1.070 kg (13 m³), co jest wysoką wartością dla pojazdu w pełni elektrycznego.

Baterie LFP i NCM

Waga ma być zmniejszona dzięki zaawansowanej technologii akumulatorów (LFP i NCM) oraz tzw. platformie Drive-by-Wire, w której tradycyjne systemy hydrauliki i mechaniki (np. układ kierowniczy, hamulce i sterowanie przepustnicą) zastąpiono eletrycznymi przewodami. To podejście ma znacznie zredukować liczbę ruchomych części i wagę, jednocześnie zwiększając precyzję kierowania i ogólną wydajność. Obiecuje się dzięki temu 15 procent mniejsze zużycie energii w porównaniu do konwencjonalnej konstrukcji.

Pięć rozmiarów akumulatorów do wyboru

Gęsta gradacja opcji baterii ma pokryć różnorodne zastosowania. Zakres obejmuje pojemności od 49, przez 66/67 kWh, 83 kWh, aż po nadający się do długiej trasy akumulator o pojemności 106 kWh. Ma to pozwolić na pokrycie nie tylko użytkowania

miejskiego, ale również transportu między miastami. Zasięg według WLTP wynosi w zależności od pojemności baterii od 200 do 359 km oraz od 262 do 551 km w mieście, co na obecny moment nie przemawia za nadmierną efektywnością napędu.

Ogólna gwarancja na model SV wynosi 5 lat lub 200.000 km, podczas gdy gwarancja na baterię to 8 lat lub 200.000 km. We wnętrzu chce się zgodnie z wymaganiami Geely zaprezentować wysoką jakość oraz praktyczną konstrukcję z licznymi schowkami.

Bogate wyposażenie

Wyposażenie obejmuje skórzane fotele z podgrzewaniem i wentylacją, podgrzewaną wielofunkcyjną kierownicę i wyświetlacz instrumentów o przekątnej 7 cali. Konsola środkowa jest wyposażona w wysokorozdzielczy 12,3-calowy wyświetlacz LCD Smart, który obsługuje odtwarzanie multimediów, Bluetooth, połączenie ze smartfonem i szybkie ustawienia funkcji pojazdu. Ponadto, dostępny jest panoramamiczny monitor AVM, który łączy cztery obrazy wideo w jeden widok ogólny. Cena sprzedaży pojazdu z przestrzenią ładunkową 6,9 m³ bez VAT zaczyna się od nieco poniżej 41.000 euro w Czechach.

Producent obiecuje wreszcie najniższe całkowite koszty eksploatacji w konkurencji. Ale to obiecują również nowi gracze, tacy jak Kia, Flexis czy Maxus, nie wspominając o producentach, którzy już są ustabilizowani elektrycznie, jak Ford. Kluczowe dla sukcesu może być jednak budowa sieci