Nowy, modułowo skonstruowany oraz zoptymalizowany pod względem wagi most boczny STB 320 ma być odpowiedni do transportu bardzo ciężkich ładunków w wymagających warunkach infrastrukturalnych. (Foto: Markus Voelter/ TII Scheuerle)
Nowy, modułowo skonstruowany oraz zoptymalizowany pod względem wagi most boczny STB 320 ma być odpowiedni do transportu bardzo ciężkich ładunków w wymagających warunkach infrastrukturalnych. (Foto: Markus Voelter/ TII Scheuerle)
2025-07-22

STB 320 to most dźwigarowy, który TII Scheuerle zaprojektował specjalnie do transportu najbardziej ciężkich transformatorów. Zgodnie z informacjami, celem było stworzenie modułowego, zoptymalizowanego wagowo pojazdu, który mógłby bezpiecznie przemieszczać maksymalne ładunki nawet w trudnych warunkach infrastrukturalnych.

Projekt powstał w ścisłej współpracy z wieloletnim użytkownikiem, spedycją Kübler, zgodnie z wymaganiami, jakie rozbudowa sieci stawia nowoczesnej technice ciężarowej, jak się przekazuje.

Wyzwania na trasie

STB 320 wyruszył wieczorem 9 lipca 2025 roku około godziny 19:00 w pobliżu

stacji towarowej Offenburg. Stąd miał dotrzeć do około dziesięć kilometrów oddalonej stacji transformatorowej Offenburg-Weier – ta w ramach rozbudowy sieci energetycznej w południowo-zachodnich Niemczech ma zostać dostosowana do wyższego poziomu napięcia.

Trasa została pokonana w około trzy godziny. Szczególne wyzwania: wrażliwe przeprawy mostowe – między innymi prawie 80-metrowy most Kinzig – wąskie ronda oraz skomplikowana wewnątrzmiejska organizacja ruchu. Według danych producenta, standardowe pojazdy nie mogłyby sobie z tym poradzić z powodu statycznych granic obciążenia.

Funkcje

techniczne

W przypadku STB 320 przysłużyły się redukowana waga własna i elastyczna konfiguracja osi, dzięki czemu możliwe było bezpieczne przekraczanie.

Podczas podłączania transformatora, dzięki hydraulicznie regulowanym wspornikom, dźwigar boczny można precyzyjnie ustawić. Inne zalety według producenta: bardzo dobra sterowność i adaptacyjność – w tym funkcje podnoszenia do podjeżdżania pod most dla pieszych i przeskakiwania wysokich wysepek drogowych.

Po dotarciu na miejsce możliwe było, przy użyciu hydrauliki pokładowej i bez dodatkowej techniki podnoszącej, precyzyjne opuszczenie transformatora

na przygotowane fundamenty.

Do transportu transformatorów

Dzięki nowo opracowanemu pojazdowi do ciężkich zastosowań firma zamierza przyczynić się do transformacji energetycznej, oferując przyszłościowe rozwiązanie do transportu transformatorów w trudnych warunkach, z uwzględnieniem rosnących wymagań dotyczących rozbudowy sieci i instalacji.

„Połączenie dużej nośności, zmniejszonego obciążenia osi i elastycznych możliwości wykorzystania otwiera przed nami całkowicie nowe opcje transportowe – szczególnie w infrastrukturalnie wrażliwych miejscach. Udany pierwszy test wykazał, że jesteśmy doskonale przygotowani na nadchodzące wyzwania” – stwierdza spedycja